31 stycznia 2013
26 maja 2022, czwartek ( w zieleni )
wielkie drzewa
są jak moje podpory duchowe
gdybym tak miała nie mieszkac w domu chciałabym mieszkać...
...na drzewie
w świeżym listowiu, oddychałabym pełną piersią
balansowałabym na najwyższych konarach gałęzi
w chwilach przyziemnej rozterki siedziałabym w dziupli niczym wiewiórka
ale nie podrzucałabym fałszywych jajek jak robią to kukułki
moje jajko ma kolor czerwony i dojrzewa w bezpiecznej zagrodzie
gdy nów nadchodzi jest pełne i robi nowemu miejsce
każde drzewo w swej szacie jest dla mnie jak ostoja mych marzeń
cicha i mroczna topola wzniosła do nieba
dąb chroniący przed deszczem jak i przed spiekotą promieni słońca
drzemiące jodły na wietrze w tańcu z dumnymi świerkami
akacje ze wzorem miłosnym wśród liści pomiędzy palcami
wierzba ma przyjaciółka która płacze wraz ze mną skrycie
delikatnie muska witkami gdy łzy spływają obficie
pachnące lipą słowa które jeszcze nie zdążyły się dobrze urodzić, a już są nieżywe
kasztanowce które dają mnóstwo uciechy i wspomnień z dzieciństwa
majestatyczne orzechy nie dające przestrzeni innym w zamian za swoje dziedzictwo
jarzębina która mnie kusi swym magicznym kolorem od zawsze
moja jabłoń obsypana białym kwiatem przez które widzę niebo leżąc w hamaku
to wszystko gdy tak bardzo chciałbym zaistnieć dla ciebie
æ
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53
24 listopada 2024
Anioł stróż (Budda)Belamonte/Senograsta
24 listopada 2024
Po ludzkuMarek Gajowniczek