8 listopada 2017
powroty...
Zdaje się, że to było tak niedawno, jakby przed rokiem lub dwoma, a to już temu...lat ...dzieści! Czas ucieka i tylko wspomnieniami gonić można dawne chwile. Wrażenia młodocianego wieku utrwalone w pamięci, jak kolorowy ptak, który choć odlatuje w świat, to jednak zawsze powraca do rodzinnego gniazda...tak i ja powracam w miejsca, przy których ogrzać się pragnę. Do tych najmilszych wspomnień w domu rodziców...choć deszcz siecze, a wiatr przejmuje dreszczem, to dusza się raduje bo każde miejsce, takie bliskie...choć tyle chwil upłynęło...powroty...rodzinna melancholia...
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
1305wiesiek
13 maja 2024
PozostałośćArsis
12 maja 2024
Podróże bliskie i dalekieMelancthe
12 maja 2024
GniazdkoMelancthe
11 maja 2024
AntydepresantyMarek Gajowniczek
11 maja 2024
Przybycie niewiadomegoArsis
11 maja 2024
Chleb Diogénēsa CynikaVoyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
11 maja 2024
UrwisMarcin Olszewski