10 grudnia 2015
Stop-klatka
Powietrze ma dzisiaj
cierpki zapach listopada.
nigdy nie spełnionego "kiedyś".
Samotność tekturowych przystanków
i ludzi w kolejkach
tęskni za spacerami,
których nie było,
których nie ma.
Tęskni wstydliwie i niedostrzegalnie,
bo tak łatwo zapomina
swe śródnocne przebudzenia.
2 lutego 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch