12 lipca 2017
Trening szaleństwa
Spałem w zbożu i było mi tam tak wspaniale, krzyki z daleka mnie nie budziły, a ja spałem i nikt nie patrzył. Nie przejmuje się niczym, moje słowa wylewają się jak... nie znajduję określenia, po prostu jadę z akcją do żywego. Oto mój trening szaleństwa.
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka