12 lipca 2017
Trening szaleństwa
Spałem w zbożu i było mi tam tak wspaniale, krzyki z daleka mnie nie budziły, a ja spałem i nikt nie patrzył. Nie przejmuje się niczym, moje słowa wylewają się jak... nie znajduję określenia, po prostu jadę z akcją do żywego. Oto mój trening szaleństwa.
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
wiesiek