17 lutego 2012
skaza nieśmiertelności
gdy tęcza dotknęła
różnych stron nieba
nieskończoność dnia
ukryła się przed kolejnym
wschodem księżyca
na przekór prosty dzień stał się poezją
ty tracisz panowanie nad umysłem
w tobie wciąż milczenie
powiedz dlaczego skaczesz pod
pociąg
przecież nieśmiertelności skazą
istnienie po śmierci
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga