13 lutego 2012
chwila o poranku
po rannne czekanie na zaczęcie wszechświata
się gojenie mycie zębów woknopatrzenie
zanim przyjdzie odejdzie zastuka palcem w przysadkę mózgową
mój ulubiony neurotyczny podmiot liryczny
zliże mnie ze mnie i zarżnie mi kota
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis