15 lutego 2012
Przeszłość
Ten brud mnie przytłacza
Na oczyszczenie jednak nie liczę
Może chcę dotknąć dna
Zwątpiłem w czystość swej duszy
Sensu nagle brak
Mój nędzny żywot niebytem się staje
Nie chcę żadnych granic
Choć nie wypada, ja szaleć pragnę dalej
Zagłada? Czy to mój los..?
Do Śmierci uśmiechnę się i zagram znów w życie
2 lutego 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch