27 stycznia 2012
Od tworzenia do unicestwienia
to naprawdę nie jest proste
zagłębić się w świat wyobraźni
zebrać plony marzeń
ziścić krajobrazy wspomnień
przeobrazić je na swoje
co w umyśle skłębione
prowadzą monologi
frywolnych motyli
pióro zaciśnięte składać w ręku
stalówką rozkładać bez końca
atramentem wznieść ponad nicość
zapomniane istnienie książek
co drukowane cierpieniem
porzucone unicestwieniem
20 grudnia 2025
smokjerzy
19 grudnia 2025
sam53
19 grudnia 2025
wiesiek
19 grudnia 2025
Jaga
19 grudnia 2025
sam53
18 grudnia 2025
violetta
18 grudnia 2025
wiesiek
18 grudnia 2025
smokjerzy
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53