27 stycznia 2012
Od tworzenia do unicestwienia
to naprawdę nie jest proste
zagłębić się w świat wyobraźni
zebrać plony marzeń
ziścić krajobrazy wspomnień
przeobrazić je na swoje
co w umyśle skłębione
prowadzą monologi
frywolnych motyli
pióro zaciśnięte składać w ręku
stalówką rozkładać bez końca
atramentem wznieść ponad nicość
zapomniane istnienie książek
co drukowane cierpieniem
porzucone unicestwieniem
17 maja 2025
wiesiek
17 maja 2025
dobrosław77
17 maja 2025
violetta
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
Toya