13 lutego 2012
Ćwiczenia z błądzenia
Wejść za jeszcze jeden róg,
przełamać kolejny zakręt.
Zostawić ślad na ziemi
a nie napis na ścianie.
Mieszać w sobie strach
przed zapadającym zmierzchem,
rozrzedzać go coraz bardziej.
I mapę mieć tylko tę z myśli.
I niebem umieć się przykryć.
I czule w sobie utrwalać
wszystkie zapamiętane horyzonty
obrysowane smugą obietnicy.
Nasiąkać.
Bez nadawania znaczeń.
Znikać wraz z pojawianiem się.
Za lustra mieć jedynie
cudze okna
i do nich często zaglądać.
Uśmiercić cel,
zapomnieć centrum.
16/17.12.2010
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt
25 listopada 2024
0019absynt
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek