20 lutego 2012
u ostatnich młynarzy
wszystko dzieje się jak zwykle nad ranem
dziwki zawsze w porwanych pończochach
tylko kurwa te niewdzięczne imiona
doprowdzają fiuta do bramy raju
O abrachamie
wybrany z rodu
byłem plenniejszy
a każda matka wybrana
w wędrówkę przez bagna
życiową skibą
słaba
i niech rozgarną to pługi
a po nich brony
wywalą robaki
dla wron
a ojciec orze
jak kiedyś orał
a kłosy zbierają chuje
bez mąki
makaronu nie będzie
26 czerwca 2025
Yaro
26 czerwca 2025
Yaro
26 czerwca 2025
Marek Jastrząb
26 czerwca 2025
wiesiek
26 czerwca 2025
sam53
25 czerwca 2025
ajw
25 czerwca 2025
violetta
24 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
24 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
24 czerwca 2025
Arsis