26 stycznia 2012
Ten jeden raz
zapatrzony w pulchne uda
podziwiam skrzypienie podwozia
alabastrowych pośladków
tapicerki de lux
i nic tak nie rozjaśnia podsufitki blond włosów
jak konwersacja z nieoczytaną dziewką
o tendencjach współczesnej literatury
podczas wspinaczki na szczyty
koronkowych kordylierów
przetartym szlakiem
poetyckich słów
w odruchu
mietek
dochodzę już
zaczekaj leszczu jeden
31 stycznia 2025
Olej na płótnieToya
30 stycznia 2025
Wschód słońca Claude'aToya
30 stycznia 2025
3001wiesiek
30 stycznia 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
30 stycznia 2025
Nawet w styczniu jest wiosnaJaga
30 stycznia 2025
0039absynt
30 stycznia 2025
Qadar /przeznaczenie/wolnyduch
30 stycznia 2025
Szczury/drabble/wolnyduch
30 stycznia 2025
Utkany z przypadku cz.1absynt
30 stycznia 2025
dopełnieniaajw