16 stycznia 2012
gdybaśń z paziem
moje historie są dobrze strzeżone
dojrzewają w piwnicach oczu
nie dostaniesz się do nich nie zdołasz przejść
przez chłodne korytarze – władco piasku
i krwi krzepnącej w słońcu królu południa
boisz się kamiennych posadzek przeciw cieniom
nocy wysyłasz hebanowych wojowników
by nie śnić więcej jak dotykam wargami
twojej twarzy jak rozbijam ją na tysiące
bryłek lodu – a przecież nie jestem silniejsza
od motyla który na chwilę przytulił się
do mnie możesz nas skruszyć w palcach
możesz ale nie chcesz i tego nie umiem
zrozumieć czy ty też masz tajemnicę
11 września 2025
absynt
11 września 2025
sam53
11 września 2025
wiesiek
11 września 2025
Sztelak Marcin
11 września 2025
smokjerzy
11 września 2025
wolnyduch
10 września 2025
sam53
10 września 2025
Sztelak Marcin
10 września 2025
sam53
10 września 2025
smokjerzy