2 listopada 2011
Świadomość
W fortecy ciała
kroczę korytarzem
samotności
wydeptuję ścieżki nocy gwiazdami brukowane
pędzę
w niepędzie istnienia.
Obcością spięte kroki
brzmią
krzykiem w martwej ciszy.
Ziemia - kraina szaleńców
nieruchomych
w błędnym tańcu.
Myślą, że są.
Myśl ich labiryntem.
Nie
wyjdą z niego - nie wiedzą, że jest.
Zmęczą się tym
niebytem, bezpłynnie przeminą.
Nie wiedzą o tym, robiąc babki
z piasku.
Przeklęta świadomość, która każe
widzieć,
wiedzieć, rozumieć
wszystko o sobie.
I nic.
I pustka.
W
fortecy ciała.
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
wiesiek