22 października 2011
Marana Tha?
chciałbym powiedzieć że tam na górze
macie pewnie pięknie
choć wciąż chodzicie ze spuszczoną głową
dopatrując się w nas dylematów
przed decyzją znacie wyroki wasze
w mojej pseudo wolnej woli
my w czyśćcu czekamy na wniebowstąpienie
daleka droga przed nami bo i zazdrość jest duża
od czasu do czasu modlimy się o koniec
wy się modlicie nawracając kogoś na dobrą drogę
czy to dobrze nie wiem chyba zazdroszczę
szatańskie te wasze niebiańskie sztuczki
to wszystko wiesz a ja właśnie odkryłem
że u nas pomiędzy niebem a piekłem jest szczęście
czy wypada tak kusić czy to z dobrej woli
ja nie wiem co dobre a co złe
choć całym sobą pragnę poznania chyba
wcale nie czekam na paruzję
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek