27 września 2011
***
Gdzie są te chwile
beztroskiego niebytu,
rzeczywistego niczym zimowy
wschód słońca.
Gdzie są te piękne
fragmenty,
gdy ciało było jeszcze
nieskażone,
a umysł chemicznie
niewinny.
Gdzie ten pyszny smak sensu,
po którym można było
doświadczyć całość.
To było tak dawno,
w zupełnie innym życiu,
na końcu wszechświata,
którego nigdy już nie
zobaczę.
9 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
8 listopada 2025
sam53
8 listopada 2025
wiesiek
8 listopada 2025
violetta
8 listopada 2025
dobrosław77
8 listopada 2025
ajw
8 listopada 2025
sam53
8 listopada 2025
smokjerzy
8 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
7 listopada 2025
violetta