1 lipca 2011
Bez wytchnienia
Wolnością naszą jest cień
I nic co jasne nie obróci się w lęk
Przemija na naszych oczach dzień
Jutro znów usłyszysz szkła brzdęk
Słońce oblicze twe odbija w krysztale
Choć trochę inne niż wczoraj
Biegniesz lecz wolniej
Jakbyś nie biegł wcale
Mówisz lecz głos więdnie
Jedno co po tobie zostanie
To tylko zimny kamień
W tej chwili rodzi się człowiek
Kolejne istnienie....
I następne....
14 czerwca 2025
wiesiek
14 czerwca 2025
dobrosław77
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
normalny1989
13 czerwca 2025
violetta
13 czerwca 2025
wiesiek
12 czerwca 2025
wiesiek
12 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
12 czerwca 2025
Jaga