10 listopada 2011
***
Po czterech długich nocach
zapracowania i obowiązku
bo w końcu ktoś musi zarabiać
w nieświadomości minionych dób
zapadam w błogi sen
zapadam się pod łóżko
by nikt mi nie przeszkadzał
byle do rana...
wstanę o świcie piec rogaliki
puszyste jak obłoki
z nadzieniem miłości i słodyczy
pomaluję je lukrem z czekolady życia
może będzie w nich ciut goryczy
więc dodam jeszcze słodkie rodzynki.
19 grudnia 2025
sam53
19 grudnia 2025
wiesiek
19 grudnia 2025
Jaga
19 grudnia 2025
sam53
18 grudnia 2025
violetta
18 grudnia 2025
wiesiek
18 grudnia 2025
smokjerzy
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
sam53