31 października 2011
anty...
Krzyki zamknięte w czterech ścianach
pomalowane wargi żalem od rana
robisz kawę a ona wylewa ją na kolana
codzienna gonitwa humorów i waśni
co byś nie zrobił ona cię chlaśnie
jednym haustem spija twoje słowa
nie mają wartości szepty o miłości
wszystko jest nieskładne jak połamane kości
oddałeś jedno żebro, ona ma drugie i żal
bo tylko jedno.
13 sierpnia 2025
wiesiek
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt
12 sierpnia 2025
wiesiek
12 sierpnia 2025
ais
11 sierpnia 2025
Jaga