31 października 2011
anty...
Krzyki zamknięte w czterech ścianach
pomalowane wargi żalem od rana
robisz kawę a ona wylewa ją na kolana
codzienna gonitwa humorów i waśni
co byś nie zrobił ona cię chlaśnie
jednym haustem spija twoje słowa
nie mają wartości szepty o miłości
wszystko jest nieskładne jak połamane kości
oddałeś jedno żebro, ona ma drugie i żal
bo tylko jedno.
26 listopada 2024
Zjesiennieniedoremi
26 listopada 2024
2611wiesiek
26 listopada 2024
0021absynt
26 listopada 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
26 listopada 2024
Doświadczaniedoremi
26 listopada 2024
z niedopitym winemsam53
26 listopada 2024
doskonałośćBelamonte/Senograsta
26 listopada 2024
Oczekiwanie na nowego GodotaMisiek
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek