10 sierpnia 2011
zaprzeszłość
tak się uśmiecha do swojego ego, kalibruje chwilkę
według metrum i z wolna pragnie być bliżej i mocniej.
napisz mnie cienką kreską fal, na chwiejnym źdźble
dmuchawca, w oku mąć, bo odmawiam sekundę
jak stoper punktując nieskończoność.
tysiące słów nie określą naszego monologu, nie.
nie zapełnisz scenopisu grypsem: napisz
jak się kadruje ruch nieba na wyspie.
18 grudnia 2025
smokjerzy
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53