2 lutego 2013
Szczepionka
Pozwalam ci dziś zniknąć.
Jutro zgodze się byś wrócił,
bylebyś spokoju nie zakłócił.
Do przodu idę tą drogą,
pozwalam światu płynąć,
nadchodzić dobrym rzeczą
a potem przeminąć.
Na zło się znieczuliłam
nie skrzywdzisz mnie już nawet ty!
Czasami się rozpłaczę,
lecz to bez znaczenia łzy.
Ciągle się zmieniam.
Wczoraj z rozpaczy się upiłam.
Krzyknął we mnie sprzeciw,
zawyła chęć odwrotu...
nic nie zrobiłam.
Nie mam siły się szamotać,
ani ochoty by walczyć.
Czy kocham czy nie kocham?
Nie rozkładam tego na czynniki pierwsze.
Nie to jest najważniejsze.
Tylko nie czuć bólu,
ani żalu,
tęsknoty.
Nigdy na twoje usta nie mieć już ochoty.
Nie wyglądać cię na ulicy
i więcej nie czekać.
Iść ciągle do przodu,
ciągle się zmieniać.
Iść i nie zwlekać!
Popatrz teraz na mnie!
Na moją obojętność.
Popatrz do czego doprowadziłeś
w co zamieniłeś
moją porywczość, namiętność!
Mam ochote wysłać ci zdjęcie,
na którym się uśmiecham
i złośliwie się podpisać
Już na ciebie nie czekam!
8 września 2025
wiesiek
8 września 2025
smokjerzy
7 września 2025
jeśli tylko
7 września 2025
sakura1192
7 września 2025
Bernadetta
7 września 2025
sam53
6 września 2025
Yaro
6 września 2025
ais
6 września 2025
wiesiek
6 września 2025
dobrosław77