15 marca 2012
15 marca 2012, czwartek ( spadam . )
Dziś ponownie wzięłam do ręki żyletkę. Obok postawiłam
szklankę z alkoholem. Wysokoprocentowa wódka paliła moje gardło. Dobrze wiem,
że nie powinnam tego robić, a jednak to czynię. Z każdym dniem krztuszę się
coraz większym grzechem śmiertelnym.
Nie mam już sił.
Spadam.
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga