13 czerwca 2011
Wołanie o pomoc
Wiele radości, było dawniej w szkole
choć nigdy nie brakło ochoty
na młodzieńcze różne swawole
i nieszkodliwe psoty.
Tu się rodziły pierwsze miłości,
chłopcy kradli pocałunki,
tu się rodziły śmiałe marzenia,
co upajały jak trunki.
I chociaż życie
wszystkich nas zmienia,
na
zawsze zostają
piękne wspomnienia.
Dziś nie ma radosnej swobody,
często groźna panuje przemoc,
a może to młodzież tak woła
„Dorośli – potrzebna nam pomoc
Bo myśmy się zagubili
w stworzonym przez nas świecie,
gdzie mąż zostawia żonę,
a matka porzuca dzieci.
Bo myśmy się zagubili,
wskażcie nam drogę właściwą,
gdzie ważne jest dobro, szacunek,
przyjaźń, rodzina i miłość.”
Więc warto się zastanowić,
od
zaraz udzielić pomocy,
szlachetne cele postawić
przeciwko bezdusznej przemocy.
Otoczmy młodych ludzi,
miłością, a nie próżnią,
wtedy już oni sami,
dobro od zła odróżnią!
Hanka Koilańska-Daniel
25 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
sam53
24 grudnia 2025
ais
23 grudnia 2025
wiesiek
23 grudnia 2025
jeśli tylko
22 grudnia 2025
Eva T.
22 grudnia 2025
Marek Jastrząb