16 grudnia 2011
XXI
Kolorowy świat bez wad pokazują nam
Krwawe komentarze, defilady światła
Ludzie stojący z kwiatami u bram
Dzieci bawią się na placu przed teatrem
Po ulicy bez słowa maszeruje wojna
Prowadzona pod rękę przez światłych polityków
Jak ich twarze gładka i spokojna
Z godnością odbierając okrzyki zachwytu
Tupot małych stóp dobiega spod teatru
Ledwie słyszalny w chaosie radości
Niezauważony przez masy odpływa z wiatrem
W cień beznamiętnej szarości
Przypomną sobie o nim już wkrótce
W szaleńszym popłochu szukając rozwiązania
Cudownie! Rosną nam nowi żołnierze
Gotowi ginąć za pokój i dla nas
5 czerwca 2023
Marek Gajowniczek
4 czerwca 2023
absynt
4 czerwca 2023
Arsis
4 czerwca 2023
absynt
4 czerwca 2023
Marek Gajowniczek
4 czerwca 2023
Sztelak Marcin
4 czerwca 2023
wiesiek
3 czerwca 2023
jeśli tylko
3 czerwca 2023
Marek Gajowniczek
2 czerwca 2023
absynt