30 października 2011
w piekle
jestem nasączona
jak gąbka
wchłaniam i oddaję
gorzką, znienawidzoną
nad życie męczącą
nie umiem się jej wyrzec
na zbity łeb wyrzucić
wysilić i cichaczem wykopać
jestem otulona natrętnie
moją nędzną
niedołężną
zazdrością
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt