Rita, 16 maja 2011
W trwaniu zajdli i zawzięci
na rozstajach
między jednym porankiem a kolejnym
tanecznym krokiem przemierzamy ulice
na wskroś przesiąknięci ekstazą wrażeń
niezmiennych
to prawda
ale koniecznych
Naprężając całe ciało
i koniuszki uszu również
nasłuchujemy
z każdym szelestem coraz bardziej niecierpliwi
zmarzniętymi nozdrzami
z pomrukiem i bezwstydem
szukamy zapachu
upragnionego
Krwi więc szukając
stąpamy niepewnie między odłamkami
zielonego szkła
Śmiejemy się
gdy ktoś nieopatrznie wypluje
zakazane słowo
żółcią zachodzą nam dłonie
tutaj nie mówimy o miłości
Niewzruszeni jesteśmy
śmiech nasz
pełen wyższego zrozumienia dla świata
i siebie
niewzruszeni jesteśmy
w zajadłym zawziętym
byciu
Rita, 16 maja 2011
z kim rozmawiasz święta myszko pocieszycielko
o 3.26 nad ranem
z
tym dobrze nie jest
i nie to że pijany rozkołysany szumnie
a w głowie tylko walc
i nie to że zapracowany zapomniany durnie
a w sercu tylko stal
o
3.26 nad ranem
kto prowadzi dialog z bogiem
albo ze sobą
kto wadzi się ze światem
albo z demonem
kto rozmawia z duchami
albo z kotem
kto uprawia miłość
albo seks zwyczajnie
a kto już nie pragnie niczego
z tym rozmawiaj święta myszko pocieszycielko
o 4.26 nad ranem
temu daj ukojenie
sztuczny blask odmień w aureolę
oszukaj
i wywiedź na manowce
nim nastanie dzień
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga