6 kwietnia 2011
paznokciem po szkle
cały
strumień poszedł
w wazonik.
szkoda,
że zabrakło w nim
kwiatów.
został ślad po
dotknięciu ;
opalizująca lepkość
linii
papilarnych.
dodajemy sobie procent
na rozgrzewkę,
szeroki
uśmiech po wyjściu
od dentysty,
i kilka
zbędnych uprzejmości.
bo ile kłamstwa
jest w całej tej
prawdzie.
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch