7 marca 2011
Pochwała miłości
Grymasem figlarnym i dąsem na twarzy
przyparłeś mnie, płomieniałam
od wzruszeń i od ciekawień
serce moje leciutkie
krwią cichą rozlewa
palcem na mych ustach uciszyłeś mnie
twój dotyk zaskoczył
zabrakło mi słowa
zamilkłam, w oczekiwaniu warg
słyszałam twój odech na skórze
Nie mówiąc nic
zamkniętymi czułam oczyma
jak twoje palce szukają mnie
powolna twojemu władaniu
kwitłam bezbronna
od pocałunków gorąca
pięłam się jak bluszcz
do nieba i słońca
tam zasnęłam
w twoje wpleciona ramiona
26 listopada 2024
Zjesiennieniedoremi
26 listopada 2024
2611wiesiek
26 listopada 2024
0021absynt
26 listopada 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
26 listopada 2024
Doświadczaniedoremi
26 listopada 2024
z niedopitym winemsam53
26 listopada 2024
doskonałośćBelamonte/Senograsta
26 listopada 2024
Oczekiwanie na nowego GodotaMisiek
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek