6 lutego 2012
Ciemność
Drogą ciemności
zasłania tyle wzgórz
odwiedzając mnie
we śnie moich baśni ...
Szlakiem odgłosów
idę sowim oddechem
jak w narkotycznym
klepisku dziwnych ciał.
Ciemnotą duchów
boję się tego świata,
każdej nocy
gdy wezmą mnie
w mrok wielkich tuneli.
Drzewami bram
wrogich dusz
wodzę ich
wzrokiem
moich sił.
Drogą ciemności
uciekam w tyle
nie patrząc
jak moje życie
zasłania wiele cnót.
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt
25 listopada 2024
0019absynt
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek