2 marca 2011
"Matka"
(9.11.2010r.)
Fale jej włosów
Jak zboże złociste
Oczów błękit
Jak niebo spokojne
Uśmiech promienny
Jak letnie słońce
Ona tuli mnie w ramiona
Znika strach i obawa
Jej głos jak jedwab
Odpędza demony
I już jest dobrze
Znika ból i cierpienie
Jeyna taka na świecie
Nikt jej nie zastąpi
Serca tak wyrozumiałego
Jak serce matki
Nie znajdziesz nigdzie
Ona mą przystanią
Gdy nadchodzi mrok
Jej miłość leczy rany
Na sercu i na duszy...
28 kwietnia 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
27 kwietnia 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53
26 kwietnia 2024
CancerArsis
25 kwietnia 2024
nie mogę zasnąćYaro
25 kwietnia 2024
zatopiony obrazYaro
25 kwietnia 2024
***eyesOFsoul