2 marca 2011
"Matka"
(9.11.2010r.)
Fale jej włosów
Jak zboże złociste
Oczów błękit
Jak niebo spokojne
Uśmiech promienny
Jak letnie słońce
Ona tuli mnie w ramiona
Znika strach i obawa
Jej głos jak jedwab
Odpędza demony
I już jest dobrze
Znika ból i cierpienie
Jeyna taka na świecie
Nikt jej nie zastąpi
Serca tak wyrozumiałego
Jak serce matki
Nie znajdziesz nigdzie
Ona mą przystanią
Gdy nadchodzi mrok
Jej miłość leczy rany
Na sercu i na duszy...
17 września 2025
absynt
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt