18 stycznia 2012
Ukradkiem
wczoraj znowu przejeżdżałam
moją dawną ulicą
to tam kiedyś długo układałam
cegłę na cegle
stawiałam mury mojego domu
według planów pisanych nocą
potem zawiesiłam firany i żyrandole
kwiaty w ogrodzie
zakwitły już pierwszego lata
jednak jak zawsze ukradkiem
ocierałam łzy i uśmiechałam się
wciąż
miałam nadzieję że słońce
będzie świeciło już od wschodu
11 stycznia 2025
Metasam53
11 stycznia 2025
wiersz tęsknotyYaro
11 stycznia 2025
11,01wiesiek
11 stycznia 2025
nic więcejYaro
11 stycznia 2025
asfodelowe łąkiBelamonte/Senograsta
11 stycznia 2025
****sam53
11 stycznia 2025
ciepło-zimnojeśli tylko
10 stycznia 2025
trud powrotuYaro
10 stycznia 2025
o miłościYaro
10 stycznia 2025
1001wiesiek