17 listopada 2011
Zamyślona
pachnie deszczem
powiedziałeś to tak nagle
dopiero teraz wiem że miałeś rację
baldachim z dzikich wiśni osłaniał nas szczelnie
na ławkach ustawionych w głównej alei
tańczyły srebrzyste krople
zatrzymałam wzrok na drzewach
stary platan - uwielbiam jego nagość
i beżowe odcienie kory
przy uśpionym pałacu
szara postać Marii na cokole
ma wciąż tę samą smukłą sylwetkę
lato tak często pachnie deszczem
11 stycznia 2025
pola morficzneAS
11 stycznia 2025
Metasam53
11 stycznia 2025
wiersz tęsknotyYaro
11 stycznia 2025
11,01wiesiek
11 stycznia 2025
nic więcejYaro
11 stycznia 2025
asfodelowe łąkiBelamonte/Senograsta
11 stycznia 2025
****sam53
11 stycznia 2025
ciepło-zimnojeśli tylko
10 stycznia 2025
trud powrotuYaro
10 stycznia 2025
o miłościYaro