13 czerwca 2011
Spandex Jesus
cholera. kolejna rewolucja z wina i pieczonego drewna
w szkle czerwone rekolekcje, zapach kruchty
rozbijam butelkę, kac czai się na dnie
chce wniknąć przez nozdrza
przestałem słuchać pomników, ostatnio
budują ich coraz więcej, na każdym twarze coraz bardziej
przygarbione, płytkie (ludzie- herby
litry jasnych piór, w oczach rozbite witraże)
gorącą mamy wiarę tego roku, więcej przekleństw
i marmuru, klęczniki rodzą dobre dzieci
dobre trucizny
odwracam się na drugi bok
wypluwam monety
są czerstwe
13 stycznia 2025
1301wiesiek
13 stycznia 2025
zimowy deserjeśli tylko
13 stycznia 2025
na dwa pasam53
13 stycznia 2025
przebudzeniajeśli tylko
12 stycznia 2025
Gorącavioletta
12 stycznia 2025
1201wiesiek
12 stycznia 2025
Zimą też cię kochamsam53
11 stycznia 2025
pola morficzneAS
11 stycznia 2025
Metasam53
11 stycznia 2025
wiersz tęsknotyYaro