13 czerwca 2011
Spandex Jesus
cholera. kolejna rewolucja z wina i pieczonego drewna
w szkle czerwone rekolekcje, zapach kruchty
rozbijam butelkę, kac czai się na dnie
chce wniknąć przez nozdrza
przestałem słuchać pomników, ostatnio
budują ich coraz więcej, na każdym twarze coraz bardziej
przygarbione, płytkie (ludzie- herby
litry jasnych piór, w oczach rozbite witraże)
gorącą mamy wiarę tego roku, więcej przekleństw
i marmuru, klęczniki rodzą dobre dzieci
dobre trucizny
odwracam się na drugi bok
wypluwam monety
są czerstwe
18 listopada 2024
Ułudadoremi
18 listopada 2024
TO MINIEAtanazy Pernat
18 listopada 2024
Śpiew ptaków to są myśliEva T.
18 listopada 2024
Trwogadoremi
18 listopada 2024
1. Odkryłem rzecz następującąBelamonte/Senograsta
17 listopada 2024
piekło czyli parzyYaro
17 listopada 2024
Moje szczęście poszłoMarek Gajowniczek
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta