12 czerwca 2011
Decomposing unicorn
cichodelia, albo true satanic black metal poem
,,gdybym spotkał moja muzę pewnie okazałaby się
trędowatą kurwą w mieście trędowatych”
-napisał nastoletni szczeniak który jeszcze nie wiedział
że stanie się mną
dzikie pole. idziemy w ciemnościach
w schnących oczach drżą resztki promieni, ślady po tęczy
płytki oddech, ognista wiruje we włosach
skrzydła ważek i świetliki znaczą drogę
noc świętej juchy
zakazane kadzidła, zakazany zapach
oddechy zrywają się ze smyczy, gdzieś tam jeszcze tlą się
proszkowe chmury perły i fałszywe nieba
,,gdybym spotkał moją śmierć pewnie okazałaby się
dziewicą w mieście trędowatych kurw - muz nastoletnich grafomanów"
-napiszę kiedyś w jednym z tysięcy moich ostatnich tekstów
a potem podpalę go
i przegryzę sznur
ranek. rozplątujesz mi linie papilarne
kolejny pijany wiersz, dogmat o pokalanym poczęciu
18 listopada 2024
jednak trzeba od czegośjeśli tylko
18 listopada 2024
0007.
18 listopada 2024
0006.
18 listopada 2024
noc bez zgody na senTeresa Tomys
18 listopada 2024
obcaTeresa Tomys
18 listopada 2024
ból którego nie widaćTeresa Tomys
18 listopada 2024
Ułudadoremi
18 listopada 2024
TO MINIEAtanazy Pernat
18 listopada 2024
Śpiew ptaków to są myśliEva T.
18 listopada 2024
Trwogadoremi