13 maja 2016
Wyróżnialność
istnieję jedynie teoretycznie. siateczka neuronowa
rozpięta między zgarbionymi kamienicami
szare komórki walające się w komorach
grobowych i gazowych
bije we mnie kostka. cukru, może lodu
myszy słyszą stukot
gdybym zmaterializował się pewnie zaraz
zostałbym dotknięty cynocefalią
i łaź tu z psim pyskiem
więc siedzę po wewnętrznej stronie.
mały wielotwarznik
raz kobieta- raz kwiat zamknięty w paczce
nabojów. urodzę się - z ciemnicy
wykuśtyka trójnoga koza
zbliża się okres lęgowy
a przecież większość zwierząt
dawno zmieniła się w węgiel
(czymś trzeba napalić w piecu
nieogrzewane ściany muzeum porosłyby
nie daj boże, prawdziwkami)
kto wyjdzie na świat - ja, żółw czy pająk?
rzucam kostką. choć wszystkie boki
- z bielmem. ani jednego zdrowego oczka
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek
15 listopada 2024
Wielki BratJaga
15 listopada 2024
Słodziakudoremi
14 listopada 2024
KaterinYaro