16 czerwca 2010
Istota wyższa- Człowiek !?...
rozlany strach spękanej
skóry
emocjami
zmordowanej
natchnienie
zmieszane z wolą
tłumu
stojąc na skarpie , na skraju woli
istnienia
chwiejącym krokiem
osuwasz swą stopę
tam gdzie kończy się
twa droga..
i spadasz i spadasz
w nikczemność
zmyśloną
w nadzieje
zwątpioną
i sen zadawany jak
praca domowa
jak trzask
w strunach
głosu
wrzasku
męki
nadanej
jak znak
rozpoznawczy
i cóż pozostaje w tej otępiałej
głowie
szum fal
morskich
i głebin
wzywającyh twą postać do
modlitwy
o wybawienie
od porzuconych
z błotem zmieszanych dusz...
ulatujesz do nikąd
jakby pióro
pisarza
co dawno
godność
swą utracił...
w cywilizacji
zagłady ..
na padole ziemskim
jak w pieczarze smoka
co
ogniem swym piekielnym
spala jądro naszych
wrażeń..
a czym dziś staje się słowo?...
obrzydłym splunięciem ...
miejscowego żebraka...
i tak do przodu
do zwycięstwa głupoty
do radości ciemnoty...
stajesz się brudem ludzkości...by zwać się człowiekiem..
emocjonalnym nędzarzem...
bez marzeń...
28 listopada 2024
IkarJaga
28 listopada 2024
2811wiesiek
28 listopada 2024
czarno-biała pareidoliasam53
28 listopada 2024
"być kobietą, byćabsynt
28 listopada 2024
Bliskość nie oznacza akceptacjiabsynt
28 listopada 2024
0025absynt
28 listopada 2024
0024absynt
28 listopada 2024
bo jak wtedy jest nas wszędzieEva T.
28 listopada 2024
Medyczna kołomyjaMarek Jastrząb
28 listopada 2024
krzyżberbelucha