6 czerwca 2010
zaduma
Układam swe życie jak karty
Mieszam czerwień i czerń
Serce i wino żołądź i dzwon
Tylko bieli wciąż brak
Docieram do szczytu niedostępności
Osuwam się i podciągam
Miłość i nektar owoc i kielich
Ale szczebel się łamie
Czasami stąpam po wzburzonym morzu
Tonę myślami i wypływam
Tęsknota i pragnienie iskra i płomień
Zabrały mi wszystko
Słyszę jak wieje pustynny wiatr
W sercu pustka w oczach piach
Nieustannie szukam oazy
Podaruj mi ja :)
23 stycznia 2025
być jak Sylvia Plathprohibicja - Bezka
23 stycznia 2025
s-experciencenormalny1989
22 stycznia 2025
Ohydaabsynt
22 stycznia 2025
0033absynt
22 stycznia 2025
Archipelag rozbitych kufliTrepifajksel
22 stycznia 2025
Witam uprzejmiePrzędąc słowem
22 stycznia 2025
....wiesiek
22 stycznia 2025
nieustannieYaro
22 stycznia 2025
HonorowoYaro
22 stycznia 2025
przenikanieprohibicja - Bezka