Poezja

cygan
PROFIL O autorze Przyjaciele (5) Poezja (18)


4 grudnia 2010

Niepotrzebny bohater

Widziałem jak słońce wolno zachodziło
Łunę swą krwawą na Ziemię rzuciło
Która się rozlała jak morze szeroko
Rozdarła zraniła jak miecz tak głęboko
  Już jak krew czerwona zaraza wypływa
  W nieustannym pędzie cały świat pokrywa
  A tam gdzie dociera złowieszcza poświata
  Nie ma już miłości; brat morduje brata
Rodzice co dzieci do piersi tulili
Z okrutnym uśmiechem teraz je dusili
Mąż z żoną w uścisku śmiertelnym złączeni
Wszędzie słychać jęki,wszędzie krew się mieni
  Nie!! krzyknąłem  głośno Nie pozwalam! Koniec!
  Choćbym sam pozostał to Świat ten obronię
  Poświęcam swe życie lecz niech rzeź się skończy
   Lecz Światu nie trzeba było już obrońcy
Bo ten Świat wciąż istniał,zła wcale nie było
To wszystko na szczęście tylko mi się śniło
Teraz jednak widząc zachodzące słońce
Drżał będę by zachód nie był Świata końcem.




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1