Migma, 6 czerwca 2010
Edukacja- w wielkim kole zaraz tonie prowokacja w nowej stronie.
Białe konie, złote dłonie, w głowie znika, gdy w jej łonie świt zakwita.
Edukacja- prowokacja, rozum wzmacnia i przyćmiewa, doprowadza do omdlenia ta rotacja, prowokacja, nowej treści już negacja.
Kto zrozumie, ten pomyśli - demonstracja.
- Adaptacja, nominacja, prowokacja...
Nowa droga, mówi zmowa - edukacja.
Czystej duszy, złotem kusi - dominacja.
Nowa droga, mówi zmora - edukacja.
Migma, 6 czerwca 2010
-Zapiszcie sobie temat,
Kolejny nudny emblemat pochmurnego popołudnia.
Nowe teksty starego autora,
Przykra nieprzyzwoita zmora, pani profesor wciąż krzyczy....
„Przypadki” Ignacego Krasickiego.
Co czuję pisząc ten wiersz? Moja sąsiadka pochyla się nad tym smutnym, martwym papierem.
Już nie chcę oddychać tym eterem, już nie chcę być w tym chlewie ludzkiej ignorancji.
Liczne odgłosy otaczają umysł mój dookoła.
Czyżby to już pieśń V ?
Nie rozumiem sentencji tego słowa,
Mnisi preferują znaczenie migma forma zmowa.
Zabawna, beznadziejna walka czyjeś ego zabić mogła.
Wtem zgiełk tych licznych głosów wyciszonych przeciął standardowy dźwięk szkolny.
Na brudnych korytarzach grupy w grupki się gromadzą.
Swe języki wnet obnażą, wulgarnością będą miotać.
- Być, nienawidzić, zdradzić, kochać.
Nie obchodzą mnie wasze sekrety.
Zwykłe, (ocenzurowane) epitety.
Niosą w otchłań zapomnienia
Kolejny zwykły dzień zwykłego ucznia...
Migma, 3 czerwca 2010
Dlaczego to robimy?
Co w naszych oczach uchodzi za szczyt kpiny?
Rozczarowanie, ból, ciche szeptanie-
W ciszy odmawiam ostatnie litanie.
W intencji mojej i wszystkich zmarłych,
Udających się do domostw w cieniu skarpy,
Ciał upokorzonych i ze skór obdartych,
Zbiegłych więźniów,
Niewolników,
Czyjejś córki śpiącej,
Dziewczyny z twej godności kpiącej, tej donośnie się śmiejącej...
Dlaczego to robimy?
Co zmusza nas do zawiązania pętli na ostatniej długości liny?
Ostrze sztyletu gładko wnika w żyły,
Czymże jest dech mój miły?
Bajką opowiedzianą przez głupca na dobranoc?
Żalem odbierającym zabawę i radość?
Zwierciadło ukazuje skóry mojej nagość...
Krew z mojej krwi, ciało z mego ciała rozgląda się dookoła...
Z trwogą patrzę w oczy mego wroga.
Ostrze sztyletu dobywasz ku górze...
Siostro kochana, kto stoi przy murze?
Wysoki pan w czarnym garniturze?
Widzę ciemność przed oczami
Drogę mleczną z twymi łzami
Drewniany krucyfiks, ból, krew, rany...
Cisza, ciemność, mała trwoga
Przede mną otwiera się nowa droga...
Amen...
Migma, 2 czerwca 2010
To zbyt niebezpieczne opierać się ucieczce a ciekawości nadać moc.
W piękną, magiczną noc.
Na skraju obsesji rodzi się głupia legenda.
Już dość! Szepce ci do ucha ktoś z twojego sumienia.
Nie pamiętasz już swojego imienia, nie dbasz o opinię mienia ani o głos. Po oczy zatopiona w cynicznych fobiach,
czas zdusić tlenie się tego ognia,
czas zejść. Na pomost prawdy wspinasz się. Książę o lśniącym obliczu daje ci znak.
Więc to tak chcesz zasnąć? Na wznak?
Z głową w kałuży wampirzej almagry.
Czyż nie?
Z oddali słychać głos. Prawie tak samo ochrypły jak w tedy...
O czym teraz myślisz? Świt zabija uroki mocy.
Najlepiej wypić to w środku nocy,
między czerwonym a zielonym światłem.
- Pobladłem - Powiedziało mi moje ciało. Cóż się w tedy z mym rozumem działo, kiedy poręcz raniła moje stopy.
- Poznasz śmierć ale nie z tej strony, twoja dusza zbyt mocno się broni, nie usłyszy ostatniej agonii słodkiego istnienia. Jeszcze nie teraz, mamy nas. Chodźmy gdzieś daleko w czas. Przed nami stoi piękny las.
Szukam wciąż swojego piękna, nie mam już cichego tętna. Nie mam łez.
A serce moje, czy kocha? Nie? A czy bije?
O Boże, nie! Przed chwilą znowu myślałam, że żyję.
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta