4 grudnia 2010
Wisła
Rzecze nurt do swojej Pani
rzeko moja co mną władasz
pomaluję ci powieki
trzcin na rzęsach poukładam
meandrami w złotym piasku
z wysp zaplotę ci warkocze
kształty obrysuję w skarpach
i w sukienkę z wierzb otoczę
na nią ptasie gniazda rzucę
by w miłosnych trelach wiosną
wychwalały żywicielkę
nim pisklęta im odrosną
sumom doły powymywam
by bogactwa twego krocie
mogły cieszyć jeszcze długo
pokolenia ludzkich pociech
nocą z gwiazd kolczyki sprawię
i zwierciadło księżycowe
w zamian za to ze w Beskidzie
zostawiłaś swą koronę
i do stóp się rzucę nisko
by w królewskim twym dotyku
minąć tamę we Włocławku
odejść z tobą do Bałtyku
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek