Smihel Angelo, 27 września 2010
piję Pana Tadeusza
i aż mnie wykrzywia
poemat dobry
wódka parszywa
szuru buru, szuru buru
czacha pęka z bólu
osuszyłem Tadeusza
i juz się nie ruszam
Smihel Angelo, 25 września 2010
poezjo, mistrzyni nienaturalności
ciągle słyszę te twoje zapowietrzone gadki
widzę jak się nadymasz
i zioniesz karkołomnym słowotokiem
aż smród się niesie szeroko
słusznie wstydził się Miłosz
że wszystko to sranie w banię
i lepiej chlasnąć sobie prawicę
a potem zasuwać po tramwajach
i śpiewać o pękach białych róż
poezjo, najgorsze w tobie jest to
że za tę chwilę prawdy
weźmiesz odwet na bardziej potulnym poecie
który być może siedzi teraz
ze swoim łysym kumplem
i głaszcze go po pośladku
Smihel Angelo, 6 lipca 2010
jego namiętnością jest władza
dostaje erekcji gdy czuje moc
od koniuszków palców aż po nos
ostatnio jakoś zwiądł – za mało władzy
za mały power by usztywnić pałę
(aż dostał wytrzeszczu gałek!)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
23 lutego 2025
wiesiek
23 lutego 2025
Eva T.
23 lutego 2025
wolnyduch
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
AS
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
Belamonte/Senograsta
23 lutego 2025
sam53