3 maja 2011
Słowniki
Kawa na ławę – mówią.
Na śliskiej powierzchni nie da się wytłumaczyć nic.
Wszystko ma początek w ukrytym fundamencie,
w rodzaju wiary, poziomie mądrości
i zasad z nich wynikających,
w sposobie pojmowania świata
i postrzeganiu tej cząstki rzeczywistości,
która w tym momencie jest nam dana.
Jeśli ktoś nie stanie na fundamencie,
nie zobaczy nigdy w ten sam sposób
a rzucone tak bez gotowości – pojęcie,
będzie jak perła rzucona przed wieprze.
Bezsensowne, idiotyczne, wrogie,
przeznaczone na ośmieszenie, podeptanie.
Jak się porozumieć?
Słowniki są dobre, potrzebne,
nie oddają jednak wszystkiego,
nie dotykają istoty.
Działają na zasadzie prawa
(byśmy się nie pozabijali) -
są zwrócone ku śmierci.
Łaska, każda łaska bez wymieniania jej wielu imion,
jest po to (byśmy żyli pełnią) –
zwrócona ku życiu.
Mam wolę by się porozumieć,
wypłynąć na głębię
choć wiem,
że z wieloma
będę się mógł tylko dogadać…
i tu słowniki są bardzo pomocne.
Radość 02.05.2011
7 września 2025
sakura1192
7 września 2025
Bernadetta
7 września 2025
wiesiek
7 września 2025
sam53
6 września 2025
Yaro
6 września 2025
ais
6 września 2025
wiesiek
6 września 2025
dobrosław77
5 września 2025
violetta
5 września 2025
absynt