16 kwietnia 2011
Jęzor Brzydkomówca
O większego trudno głupca,
jak był Jęzor Brzydkomówca,
– dla mnie tabu nie istnieje!
Lubię gdy wiatr przekleństw wieje!
W autobusie na ulicy,
czy to w spodniach czy w spódnicy,
czy to w szkole, czy to w pracy,
czy klną obcy czy Polacy.
Brzydkie słowo drugie goni
tak bezmyślnie w tej pogoni,
i w teatrze i w operze,
klną aktorzy w dobrej wierze.
Uwierzyli tej herezji,
umieszczają je w poezji,
bezpłciowi, ślepi poeci
zachowują się jak dzieci.
– Trzeba skończyć z udawaniem!
– Trzeba skończyć z zacofaniem!
– Czas powiedzieć nie moherom!
– Trzeba mówić mową szczerą!
– Czas wytknąć, obłudę, chamstwo!
– Ostrym słowem tępić draństwo!
– Trzeba zwać rzecz po imieniu!
Powtarzają w zidioceniu.
I tak gdzie są nie zważają,
wszędzie słówka te wciskają.
Za nic świętość, dostojeństwo,
widzą ślepi w tym zwycięstwo.
***
Dla mnie, to się szerzy draństwo,
wokół co raz większe chamstwo.
Zawiódł język, nazbyt szczery,
zacofanie i mohery,
kwitną za to niesłychanie.
Także nasze udawanie,
zamiast legnąć gdzieś do grobu
– Pęta się po stronach obu.
O większego trudno głupca,
Jak był Jęzor Brzydkomówca.
Radość 22.10.2010.
17 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
wiesiek
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
sam53