4 grudnia 2010
Odwrócony proces
Szukam mądrości.
Ignorując aktywny we mnie
wirus naiwności,
mniemam, że ją posiadłem.
Segreguję.
Rozbawiony
moimi poczynaniami chaos,
ma się dobrze
i kontempluje cichutko
poza moją świadomością.
Od przypadku
z prędkością błyskawicy
dopada mnie chwila…
Budzę się.
Wyrzucam śmieci.
W tej
uwolnionej przestrzeni
widzę wyraźnie,
że to ja jestem tą chwilą –
Obecny. Tu i teraz.
Radość 2010-12-04
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53