28 listopada 2010
Łaska to taka wdzięczność
Na gorącej płycie ginie wody kropelka.
Syknie tylko i w oka mgnieniu wyparowuje.
Szybciej z życia znika wdzięczność — nie wiem jak wielka!
Ledwo co się pojawi i już nam odlatuje.
Znikają utyskiwania tam gdzie wdzięczność jest.
Gdzie jej brak zaczynasz się uskarżać — to nie trudne,
ktoś się nie uśmiechną, ktoś nie taki zrobił gest,
dreptasz po nizinach, życie nudne jest i brudne.
Łaska o taka wdzięczność co bezustannie trwa,
przypomina śnieg co wciąż pokrywa Himalaje.
Nie spada by stopnieć, spłynąć jak wzruszona łza,
cokolwiek spada na najwyższy szczyt — pozostaje.
Zrób wszystko by płatki wdzięczności nie topniały.
Niech pokryją najwyższe szczyty twojej istoty
by umysł twój, emocje, wdzięcznością pałały.
Wdzięcznym, Bóg łaskę daje — moc na wszelkie kłopoty.
Blachownia 2002
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta