26 listopada 2010
Sercem
Jest mi tak trudno zwracać się do Ciebie po imieniu,
i jest mi tak trudno, modlić się do Ciebie rozumem.
Sercem Ciebie szukam, przekonany o Twym istnieniu,
nie jestem w stanie, nie umiem, wyznać tego przed tłumem.
W złożonym z nazw i form labiryncie logika błądzi,
zwracać się do Ciebie Któryś Jest, to prawdziwa sztuka.
Zgadza się, nie zgadza, przyjmuje, odrzuca i sądzi,
pełna racji, gwałci cel. Serce wie – pokornie szuka.
Wyznaję to przed nami, wyznaję tylko przed Tobą.
Nie jestem w stanie, nie umiem, wyznać tego przed tłumem.
Bez wypatrywania na Ciebie nie mogę być sobą,
sercem będę pił Ciebie, w tłumie będę żył rozumem.
Blachownia sierpień 2007
15 sierpnia 2025
violetta
15 sierpnia 2025
sam53
15 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
jesienna70
14 sierpnia 2025
absynt