23 listopada 2010
Pragnę
To miejsce jest święte,
choć jest tylko cieniem
ważnego czasu.
Utracony raj. Czy na zawsze?
Miałem ochotę,
tak jak Karol Wojtyła,
uklęknąć i ucałować,
albo jak Mojżesz przy płonącym krzewie,
zdjąć buty.
Zabrakło mi odwagi,
nie chciałem być posądzony o grę.
Te świerki, te sosny zielone,
które mówią o mnie tak wiele,
i które
miały być znakiem nadziei.
Utracone. Czy bezpowrotnie?
I najważniejsza
Ona
i jej piękne oczy
i kosmyk włosów.
Pragnę cudu mój Boże.
Pomóż odzyskać raj.
Blachownia 2007
3 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
3 lipca 2025
Arsis
2 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
2 lipca 2025
wiesiek
2 lipca 2025
ajw
1 lipca 2025
wiesiek
1 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
30 czerwca 2025
ajw
28 czerwca 2025
sam53
28 czerwca 2025
Arsis