19 listopada 2010
Z rozsądku
Żalu mój żyjesz przeszłością,
czerpiesz inspirację
z geniuszu porównywania.
Na odkamienienie
pij napar z nadziejnika.
Rośnie on w dalekiej przyszłości,
nazrywać musisz go teraz.
Ciszo moja, rozwalasz porządek tym,
co chcą bezpieczeństwa
i pragną świętego spokoju.
Paradoksalnie wciąż gnają, uciekają przed sobą.
Ty ciszo sprawiasz, że ten środek
słabo uśmierzający ból
staje się nieznośny.
Żalu, marny pyle,
który zabijasz mnie,
rozsyp się w niebycie, we własnym śnie.
Zasnuj iluzję piekła.
A ty ciszo,
która być może innych ratujesz,
bierz ze źródeł wdzięczności.
Radość 19.11.2010
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta