7 października 2010

I stoję twarzą i mówię wierszem

Już nie ma Bożenki, tego kurczątka w skorupce
z dżinsu - wykluła się w przestrzeń.
Krystyna jest - w ciemnej barwie ochronnej
jak brzoza - smuklejsza i wyższa o pół korony
cierniowej po mężu.

Więc jak to będzie?

Moje słowa po słowach
Papieża
przewracanych kartami młodej pamięci?

Jak to będzie?

Mój wiersz może nie być na miejscu
i cienie kłaść na źrenice obecnych.
Mogę drżeć od kolan po dłonie
przez gardło ściśnięte.

I jak to będzie?

Może mnie nie poproszą, gdy bokiem
stanę na końcu
gdy czegoś będę szukać w torebce
może przeoczą - nie wywołają na środek.

Może nie spłonę - doszczętnie...


skomasowana,  

czasem wydumam coś na początek, żeby przyciągnąć oko czytelnika, ale tym razem tak czułam w tytule

zgłoś |

An - Anna Awsiukiewicz,  

Bardzo ciekawy wiersz:) Jestem zachwycona, czuję jakby był i o mnie:) Pozdrawiam:)

zgłoś |

skomasowana,  

dziękuję Anno, że podoba się mój wiersz. czytam Twoje również, tylko niezbyt często komentuję, bo za bardzo się nie znam - bardziej czuję intuicyjnie prawdziwość przekazu innych i to cenię w poezji// pozdraviam

zgłoś |




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1