12 maja 2011
Śmierć nazajutrz
Śmierć nadchodzi,
minę ma trochę głupią.
Częstuje papierosem
i zasiada do kręgu.
Kręgu głupców, karłów, czartów
i innych pokrzywdzonych.
Dzisiejsza noc będzie magiczna
odejdzie jeden z nas.
Imię jego - nieważne,
tożsamość także.
Dziś będziemy pić
i cóż, że nazajutrz
jeden z nas
się już nie obudzi.
(tak, zdaje sobie sprawę, że jeśli ktoś zaczyna wiersz od słowa "śmierć" lepiej by od razu się zabił)
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek
3 listopada 2024
Listopad.Eva T.
3 listopada 2024
Pokój za ziemięMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
światłojeśli tylko