31 marca 2011
Soundtrack do wspomnień
Muzyka to nie zawsze zlepek dźwięków
Czasem jest to pojedynczy szmer
Pompatyczny oddech, tragiczny krzyk, magiczny szept
Muzyka, to siła bez nut
Przez którą głuche bicie w sercu podnosimy do rangi
Filharmonia w sercu
Perkusja? Bas? Bębny? Werbel?
Mają zastąpić dźwięk dzwonka
Wzywającego na długą przerwę
Gdy byłem (mniejszym człowiekiem) większym dzieckiem?
Monumentalne chóry? Zbędne, bo
Są szeptem w porównaniu
Z tym, jak żywiołowo krzyczałem „Podaj to!”
I z tym, jak moja drużyna krzyczała „Goooooool!”
Ten dźwięk, gdy pierwszy raz otworzyłeś piwko
Najwyższy wyraz herezji i sacrum jednocześnie
Wiem tylko
Że ten dźwięk nie sprawdza się jako życiowe Intro
Wszystko
Głęboka w swojej głębi
To jest muzyka – dziś tylko zlepiamy dźwięki
27 listopada 2024
w sen głębokiYaro
27 listopada 2024
2611wiesiek
27 listopada 2024
Wyostrzone obrazy bycia kimśabsynt
27 listopada 2024
0023absynt
27 listopada 2024
0022absynt
27 listopada 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 listopada 2024
Mgła ustępujeJaga
27 listopada 2024
Camouflage.Eva T.
26 listopada 2024
Zjesiennieniedoremi
26 listopada 2024
2611wiesiek